czwartek, 28 listopada 2013

korale

Od kilku miesięcy już szaro-czarna kolorystyka biżuterii jest moim zdecydowanym faworytem. Była już bransoletka, były kolczyki, a więc przyszedł czas na korale. Są dość długie, można nosić luźno puszczone, z supłem lub zwinięte na pół, "na dwa sznury".  Właściwie wszystkie elementy są połyskujące, a więc mimo dość stonowanej  i eleganckiej kolorystyki, jest to dodatek "z pazurem". 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz