album komunijny

Jeszcze jeden album. To już ostatni z tegorocznych tematów komunijnych. Ten album jest mniejszy od poprzedniego, ma sześć kart, dominują zdobienia kwiatowo-roślinne. Dodałam do tego albumu nieco różu, nie za dużo, żeby nie był "za słodki", ale żeby złamać nieco monotonię koloru.

Karty pooddzielane są transparentnym papierem na których nadrukowane są teksty nawiązujące do uroczystości I Komunii Świętej. Chciałam żeby karty były zdobione w różnorodny sposób, dlatego jest kilka zdobień przyszywanych, kilka quillingowych, a wszystko łączy jedynie kolorystyka i roślinny motyw. Mam nadzieję, że wyszedł tak jak chciałam - różnorodny, dziewczęcy i delikatny, a ani trochę pstrokaty.

Na ostatniej karcie ozdobna kieszonka na pieniądze. Całość w pudełku zdobionym w sposób nawiązujący do strony tytułowej albumu. Voila:

Kartka Komunijna

I jeszcze komunijnie. Kartka dla chłopca, stąd błękitny kolor i forma dość prosta. Jakoś tak mam w głowie zakodowane że zarówno dla chłopca jak i dla mężczyzny prostota formy jest jak najbardziej wskazana :)  

komplet komunijny

Jako że maj w pełni (choć aura za oknem na to nie wskazuje), praca nad komunijnymi tematami trwa. Tym razem komplet- kartka w twardej kopercie i zamykana torebka, by można jakiś drobiazg dołożyć do całości.

Cału komplet jest elegancki i w stonowanej kolorystyce.

Album komunijny

Pisałam niedawno, że praca nad komunijnymi upominkami trwa i jest jej niemało.. Oto kolejny jej efekt. Tym razem album. Nie miałam mocno sprecyzowanych planów co do niego, chciałam, żeby był w pudełku, w dziewczęcych wiosennych kolorach. Już od jakiegoś czasu zbierałam się w sobie do zrobienia albumu. Naoglądałam się tyle cudeniek na blogach i sama też chciałam zmierzyć sie z tym tematem tak "na poważnie". I wreszcie nadarzyła się okazja:)  

Praca czasem nie szła zbyt sprawnie, bo jeszcze nie zawsze wiedziałam od czego zacząć, co zrobić najpierw, a co na końcu.. tak więctrwało to dość długo, ale muszę przyznać że taka praca daje dużo satysfakcji i na pewno to dopiero początek mojej przygody z albumami. W kolejce stoi już następny i ten też z pewnością nie będzie ostatni! Zapraszam do obejrzenia i powiedzcie proszę - jak Wam się podoba?  :)

Kartka komunijna

Przyszedł maj, czas Pierwszych Komunii..  widać to na wszystkich blogach osób, które tworzą jakieś perełki upiększające te wyjątkowe uroczystości.. U mnie jest podobnie, praca wre, cały dom w papierach, paseczkach, kielichach.. :) i widać pierwsze efekty.  Pierwsza kartka w bieli, z delikatnymi złoceniami i subtelnymi beżami. 

transferowe segregatory

Miałam przyjemność wykonać trzy segregatory. Ozdabianie ich było interesujące z kilku względów:  po pierwsze były to trzy różne segregatory (pewnie każdy komu zdarzyło się ozdabiać jakiś przedmiot przyzna, że robienie kilku jednakowych przedmiotów jest po prostu nudne...) a po drugie wykonanie ich zmusiło mnie do sięgnięcia po nową technikę, która daje niemalże nieograniczone możliwości.

Pewnie żadnego jeszcze decoupażysty nie zadowoliło przyklejanie wydruków. Efekty są dalekie od ideału, o czym sama sie przekonałam zaczynając pracę z segregatorami. I tak oto doszłam do owego transferowania. Wydawało mi się ono na początku nieco skomplikowane, ale okazało się, że nie taki diabeł straszny... Praca z transferem okazała sie bardzo przyjemna, druk odbijał się idealnie, kolory były żywe i intensywne, kleiło się łatwo... jednym słowem - cudowny wynalazek :) Aż żałuję, że dopiero teraz po niego sięgnęłam!

Moje segregatory nie są żadnym popisem artystycznych umiejętności, wiem... są takie po prostu biurowe :) chwalę się jednak, że nabyłam nową umiejętność pozwalającą mi zdobić w takie motywy jakie tylko sobie wymyślę! i nieprzekonanych do transferu przekonuję, że jest na prawdę łatwy i przyjemnie się z nim pracuje.