Przy okazji wyzwania fotograficznego miałam przyjemność pokazać moją pierwszą różę zrobioną z jesiennych liści. Spodobały mi się te kwiatuszki i już wtedy nieśmiało zapowiedziałam, że to nie ostatni taki mój tworek - a więc są i kolejne.
Liści mi nazbierano tyle, że starczyło na dwa bukieciki. Z łodyżkami owiązanymi surowym jutowym sznurkiem i z białą bawełnianą kokardką prezentowały się uroczo i dość nostalgicznie - jak na jesienne bukieciki przystało.
swietne te bukieciki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Paniom w przedszkolu też się podobały :)
OdpowiedzUsuń