Zima jest dla mnie szalenie inspirująca! Uwielbiam zimowe, śnieżne i mroźne motywy, skandynawskie gwiazdki, renifery, i wszystko co nawiązuje subtelnością do płatków śniegu. I naszła mnie taka myśl, że dlaczego przyozdabiać tylko dom? Na sobie też przecież można mieć coś śnieżnego... I tak pierwsza powstała duża śnieżynka. Robiłam ją z myślą o kolczykach, ale ostatecznie osiągnęła rozmiar ok 3,5 cm i okazała się- jak dla mnie- za duża. Tak czy inaczej nadaje się jako zimowy breloczek, nadawała by się też jako naszywka na czapkę (zanim dorobiłam jej zawieszkę), a nawet jako ozdoba choinkowa. Ale żeby nie obejść się smakiem do tematu kolczyków podeszłam jeszcze raz, tym razem z mniejszym rozmachem :) i wyszły idealnie. Użyłam przezroczystych koralików, połyskujących delikatnie na srebrno, przez co są dla mnie dużo bardziej uniwersalnym dodatkiem. Niech żyje zima!
moje zacisze
poniedziałek, 9 stycznia 2017
wtorek, 3 stycznia 2017
Wieniec zimowy
Moi drodzy, przyszła zima! Wprawdzie już po świętach, ale to też powód, żeby jednak na zimowo, a niekoniecznie już świątecznie przyozdobić nasze otoczenie. U mnie taki powstał wianek - pięknie zapleciony z papierowej wikliny i przyozdobiony lekką, białą kompozycją i białym nostalgicznym sercem.
Odkąd przeprowadziłam się za miasto, uwielbiam zimę! Z przesłanek czysto estetycznych wprawdzie, ale jednak od kilku lat brakuje mi takiej prawdziwej zimy i kiedy już się ona na chwilę zdarzy, chciałoby się zaczarować ten czas, żeby jednak został na dłużej...
wtorek, 20 grudnia 2016
dekoracyjne choinki
Jako że święta tuż tuż, nadszedł czas na choinki! W wielu domach są już przystrojone, o tych ulicznych nie wspominając, wiec i ja nie pozostanę w tyle. Trzy, nieduże, zielone, przystrojone złotymi mieniącymi się gwiazdkami. Konary mają jak prawdziwe drzewka i stoją na surowych, prostych drewnianych podstawkach przyozdobionych pozłacanymi szyszkami. Nieco nostalgii dodają im koronkowe wstążeczki. Pięknie się prezentują zarówno w komplecie jak i pojedynczo.
poniedziałek, 12 grudnia 2016
Kartka Jubileuszowa
To ostatni nieświąteczny post :) ale elegancki i połyskujący już nieco świątecznie.. nie bez powodu, bo- choć ze świętami Bożego Narodzenia nie ma nic wspólnego, to jednak kartkę tą przygotowałam na dużą uroczystość i piękny, okrągły jubileusz. Miała być więc wytworna, klasyczna i elegancka.
Wykonana została na perłowym papierze ze złoconymi lekko brzegami. Również główny ażurowy element i trzy duże, choć delikatne i subtelne róże zostały lekko przyciemnione na brzegach złotym kolorem.
środa, 26 października 2016
taca decoupage
Dziś pozwolę sobie powiedzieć o mojej wielkiej miłości :) a właściwie dwóch.. no dobrze - trzech. I nie będzie o moich dzieciach ani słowa.
Po pierwsze tace. To była miłość od pierwszego wejrzenia :) chyba moja pierwsza praca techniką decoupage, taka, która nie była jakkolwiek pojętym "ćwiczeniem", to właśnie była taca. I wracałabym do tac ciągle, w głowie mam milion pomysłów na nowe wzory, kolory, style.. cóż, nie pozostaje mi nic innego, jak tylko brać się do roboty...
Po drugie - groszki. Ile już było tac z tłem w groszki? dużo, dużo, ale to zdecydowanie nie jest ostatnia!
Po trzecie - kawa. Ale to nie jest blog o tematyce baristycznej, więc tego tematu rozwijać nie będę.
W każdym razie - wyszło z tego połączenie idealne :) a więc - komu kawy?
poniedziałek, 3 października 2016
Kartka ślubna
Bardzo romantyczna kartka z nutą nostalgii. Delikatna, utrzymana w tonacji śmietankowej bieli, złamanej postarzanymi, złotymi akcentami. Cała kompozycja ułożona jest na czerpanym papierze o nieregularnych rwanych bokach, przeszywanych ozdobnie dookoła. Tłem dla będących w centrum dwóch serc oplecionych wymownie sznurem perełek są ażurowe elementy nadające całości elegancji i lekkości. Głównym elementem ozdobnym jest spory kwiat w kolorze starego słota mieniący się subtelnie brokatowymi drobinkami. Całość zamykana w pudełku z dużą ozdobną kokardą.
poniedziałek, 26 września 2016
Spersonalizowana kartka ślubna
Kartka ślubna, nie jak każda inna. Wyjątkowa. Spersonalizowana. Bardzo lubię robić kartki, na których ma się pojawić "coś" szczególnego. Tu miała być poziomka i niedźwiedź - a raczej Poziomka i Niedźwiedź, bo odnosi się to do osób. No i trzeba było ubrać to w ślubne szaty. Choć mam troje (bądź co bądź jeszcze małych) dzieci, nie pamiętam kiedy naszkicowałam tyle misiów, zanim wyłonił się ten - uroczy, ale elegancki, nieco staromodny, szarmancki, z bukietem kwiatów dla swej uroczej wybranki.
Całość utrzymana w stylu retro, w kolorystyce złamanej bieli z dodatkiem delikatnej żółci, z postarzanymi, przyciemnianymi brzegami.
piątek, 9 września 2016
Pamiątki z wakacji
Jako miłośniczka i pasjonatka rękodzieła - jakie miałam sobie przywieźć pamiątki z wakacji? Oczywiście ręcznie wykonane, ale nie dość że ręcznie, to jeszcze własnoręcznie! Tak, nie mogłam się oprzeć, żeby nie zabrać ze sobą w podróż mojego, motka i szydełka i okazało się, że był to całkiem dobry pomysł, bo powstały nad słonecznym morzem dwie nie mniej słoneczne bransoletki. Jedna- u mnie już klasyczna, skręcana, a druga znacznie cieńsza, przez co splot jest mniej zwięzły, a bransoletka mięciutka. Myślę, że taka bransoletka byłaby idealna na jakąś delikatną dziewczęcą rączkę.
wtorek, 6 września 2016
kartka ślubna
Dziś chciałam zaprezentować kartkę ślubną, utrzymaną w bardzo romantycznym i nieco nostalgicznym klimacie. Cała kartka utrzymana jest w kolorystyce ecru, nieco bieli dodałam jedynie dla kontrastu. Głównym akcentem jest duża róża, otoczona skrawkiem bawełnianej koronki. Całość zapakowana w grubą kopertę wiązaną atłasową wstążką.
czwartek, 28 lipca 2016
pistacjowe love
Letnia, słoneczna w orzeźwiających kolorach. Na lato lubię biel i jasne kolory wyróżniające się na skórze. Bransoletka składa się z trzech sznurów - dwóch wąskich, szydełkowych i jednego sznura nawleczonych na żyłkę jubilerską owalnych, prostych koralików. Całości dopełnia serduszko doczepione do zapięcia. Prezentuje się efektownie :)
poniedziałek, 4 lipca 2016
Wężowy naszyjnik
Wężowy, szydełkowany naszyjnik w wężowej, naturalnej kolorystyce. Nie ma zygzaka, jak u żmii, nie ma też w sobie nic agresywnego. Kolory są delikatne - ziemisty khaki z jasnym, niejednolitym beżem, oddzielone od siebie rzędem białych koralików dla podkreślenia kontrastu. W komplecie był naszyjnik i bransoleta - zestaw bardzo uniwersalny, nadaje się do stylizacji w stylu casual, jak i na zupełnie eleganckie wyjścia.
piątek, 24 czerwca 2016
Album pełen wspomnień
Jakoś tak to już jest, że najchętniej dzielimy się tym, co sami lubimy szczególnie. A więc w sytuacji, kiedy dziś mój najstarszy syn odbierał swoje pierwsze w życiu świadectwo i miał za sobą pełen pozytywnych wrażeń rok- a ja miałam świadomość (współdzieloną z rodzicami kolegów i koleżanek z klasy), że ten ogrom dobrych emocji jest w dużej mierze zasługą Naszej Pani Dorotki, chciałam też coś dać od siebie. Głęboko wierzę, że pomimo wielkiego trudu związanego z prowadzeniem tak młodych ludzi, wszystkie te dobre momenty, które miały miejsce, pozostają w sercu nie tylko dzieci, ale i Pani. Dlatego w myśl zasady -" pielęgnujmy dobre momenty", cały rok starałam się być tam, gdzie można było zamknąć je w kadrze, a teraz zwieńczeniem tego wszystkiego jest ten oto- dziecięcy, pełen kolorów i wspomnień - album.
Pomimo tego, że kart ma niewiele, ma dużo kieszonek i schowków z dużymi tagami, a na nich, zawsze po kilka zdjęć, co spowodowało, że okazał się być całkiem pojemny. Jest pełen żywych kolorów i dziecięcych motywów, bo to jedyna odpowiednia oprawa do tych naszych dobrych, szkolnych wspomnień.
Subskrybuj:
Posty (Atom)