poniedziałek, 16 listopada 2015

Ptasia zawieszka

Pomału,choć to jeszcze listopad, zaczynają dosięgać mnie świąteczne nastroje. Nie, żebym chciała już się otaczać takimi motywami, na to jeszcze czas... ale ozdoby i dekoracje świąteczne już powstają, gdyż później najzwyczajniej brakuje czasu na takie przygotowania. Żeby jednak nie iść śladami marketów, pokażę coś nieświątecznego,co mimo wszystko przyniesie nieco nostalgicznego nastroju. Takie lubię szczególnie w tej późnojesienny czas..
A więc dziś- delikatna zawieszka w nieco rustykalnym stylu, uszyta z grubo tkanych lnianych materiałów. Ptaszek ma delikatny kwiatowy motyw,serce natomiast dodatkowo ozdobione  jest białą, bawełnianą koronką. Na sznurku, pomiedzy szytymi elementami nawleczone są mieniące się koraliki, które dają piękne refleksy, kiedy dosięgną je słoneczne promienie.

poniedziałek, 2 listopada 2015

wężowa bransoletka

Kiedy ta bransoletka była jeszcze tylko w mojej głowie, miałam ją za taką letnią, słoneczną..i miałam duże wątpliwości, czy zabierać się za nią teraz. Z powodu jednak braku słońca i strasznej za nim tęsknoty postanowiłam to zrobić i ku mojej radości, wcale nie jest taka wakacyjna, żeby musiała przewisieć cały niesprzyjający sezon na wieszaczku.
Jest bardzo subtelna, delikatnie połyskująca miodowo-złotym kolorem. Niekrzykliwa, nierzucająca się w oczy, nienachalna. Elegancka. Dobrze mi z nią :)